ODPOWIE ZA HANDEL MARIHUANĄ A JEGO KLIENCI ZA JEJ POSIADANIE
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KMP w Łodzi zatrzymali mężczyznę, który odpowie za handel marihuaną. W rękach funkcjonariuszy znalazły się również dwie osoby, które odpowiedzą za posiadanie wspomnianego narkotyku.
19 kwietnia 2017 roku funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej pojawili się przez jedną z kamienic przy ulicy Gdańskiej w Łodzi. Z ich ustaleń wynikało, że może dochodzić tam do dystrybucji narkotyków. Po chwili ze wskazanego adresu wyszedł młody mężczyzna, z którego zachowania wynikało, iż mogło dojść do transakcji narkotykowej. Szybko wyszło na jaw, że 22-latek ma przy sobie ponad 11 gramów zakupionej przed chwilą marihuany. Chwilę później sytuacja powtórzyła się i w rękach funkcjonariuszy znalazł się drugi potencjalny klient, u którego policjanci znaleźli dilerkę z narkotykiem. Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie, w którym mogło dochodzić do dystrybuowania narkotyków. Podczas działań w kuchni, we wnęce, policjanci znaleźli dwa plastikowe pudła z suszem roślinnym o łącznej wadze blisko 110 gramów oraz wagę elektroniczną. W lokalu funkcjonariusze zatrzymali dwóch braci w wieku 30 i 38 lat. Nie wykluczone, że młodszy z mężczyzn odpowie za handel narkotykami. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostali odpowiedzą za posiadanie środków odurzających, które jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. Wobec jednego z mężczyzn Prokuratura Rejonowa Łódź Polesie skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt. Decyzją sądu z 22 kwietnia 207 roku 30-latek najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami.
Może to Ci się spodoba
POLICJANCI URATOWALI MĘŻCZYZNĘ, KTÓRY STRACIŁ PRZYTOMNOŚĆ NA ULICY
Przez kilkanaście minut piotrkowscy policjanci reanimowali mężczyznę. Prowadzili masaż serca i sztuczne oddychanie do momentu przyjazdu pogotowia. 27 maja 2017 r około godziny 18.15 dyżurny komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie
DOPALACZE POSZŁY Z DYMEM
Do niecodziennego zdarzenia doszło w sklepie przy ul. Zielonej w Pabianicach, gdzie sprzedawane były dopalacze. Podczas gdy kryminalni profesjonalnym sprzętem forsowali zamknięte drzwi lokalu, zdesperowany sprzedawca rozpalił w kominku ogień
NARKOTYKI PROSTO Z PIWNICY
Łódzcy policjanci zatrzymali 57-latka, który w komórce posiadał marihuanę i mefedron. Mężczyzna znany był policjantom ze swojej wcześniejszej działalności przestępczej. Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KMP w
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!